Nie można kogoś pokochać już na pierwszej randce, więc to głupota. Lepiej dobrze się poznać, i sprawdzić czy to rzeczywiście miłość - nie spiesz się z tym.

Lepiej uciekać gdzie pieprz rośnie, gdy ktoś już po pierwszej randce uważa że kocha... to nie jest takie proste kogoś pokochać, a już na pewno nie takie szybkie.

jeśli ktoś na pierwszej randce mówi Ci, że Cię kocha to najprawdopodobniej zwyczajnie nie wie w ogóle co to znaczy

Dokładnie zgadzam się z teletubisiem - nie można kogoś tak szybko pokochać. Miłość to wielkie uczucie, które rośnie z czasem ... a zauroczenie to coś zupełnie innego.

Zgadzam się również z teletubisiem ;p Ktoś kto zna się z tobą kilka dni i w dzisiejszych czasach to jest jeszcze tak że zna się online i na pierwszym spotkaniu mówi że cię kocha ;p to to są niestety takie raczej dziecinne zwykłe zaloty Tak jak pisali poprzednicy do prawdziwej miłości trzeba troszkę czasu i to czasu spędzonego razem z tą osobą

Myślę, że z takimi rzeczami warto poczekać . Pierwsze chwile zauroczenia mogą być złudne. Warto najpierw kogoś lepiej poznać zanim powiesz te magiczne słowo jakim jest "kocham Cię". Jeżeli interesują cię sprawy związane z relacjami między ludzkimi, związkami czy też miłością to warto zaglądać do tego typu https://www.mydwoje.pl/Poradnik/Poszukiw...rzyszlosci artykułów. Według mnie są one bardzo przydatne

Niewątpliwie na pierwszej randce zawsze towarzyszy stres i uczucie zakłopotania. O czym rozmawiać, jak się zachowywać - to podstawowe problemy. Dlatego może warto dowiedzieć się, co robić na takiej randce. Na stronie https://www.randki24.pl/czytelnia/dzial,...andkowy,1/ macie bardzo fajne porady.

Nigdy na pierwszej randce nie można wyznawać nikomu miłości według mnie

______________________________________
http://wyse.com.pl/biznes-i-finanse/pozy...e-wydatki/

Skoro interesuje was prawidłowe zachowanie podczas podrywu, to o wszystkich skutecznych metodach i tekstach dowiecie się z https://howtopickupontinder.com/

Bardzo ciekawy wątek Ja naprawdę lubię zaznajamiać się z takimi tematami.